Piecki-Migowo, bo tak naprawdę nazywa się jedna z najważniejszych i największych dzielnic Gdańska, w najbliższych latach przejdzie prawdziwą rewolucję. Nie dość, że przetnie ją Pomorska Kolej Metropolitalna, to nowoczesna linia tramwajowa połączy pętlę Siedlce z Moreną. Co to oznacza dla mieszkańców tego osiedla? Już teraz możemy nazwać ich szczęściarzami.
Przełomowy czas.
Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, nowa linia tramwajowa zostanie uruchomiona jesienią 2015 roku. 1,5 kilometra ulic i 5 przystanków będzie kosztować miasto około 116 mln złotych. To dużo, ale i tak mniej niż pierwotnie zakładano. Początkowo szacowano, że inwestor będzie musiał wyłożyć aż 149 mln zł, jednak udało się wynegocjować niższą stawkę.
Skąd dokąd?
Za początek trasy uznaje się pętlę na Siedlcach, która zostanie wyremontowana. Następnie, według planu pierwszego etapu budowy, tramwaj wjedzie na ulicę Piekarniczą, potem na Belgradzką, Warneńską, Kolumba, aż do przystanku Brętowo, wchodzącego w skład Pomorskiej Kolei Metropolitalnej. Drugi etap inwestycji „pociągnie” linię aż do Migowa w stronę ulicy Myśliwskiej, przez Warneńską i Budapesztańską. Niestety, druga część projektu jest wciąż tylko w planach i nie wiadomo, kiedy zostanie zrealizowana. Natomiast pierwsza jest jak najbardziej realna.
Piecki-Migowo jak plac budowy.
Mieszkańcy Moreny muszą się przygotować na rewolucję, którą poprzedzą remonty. Już teraz wiadomo, że skrzyżowanie Rakoczego z Bulońską zmieni się nie do poznania. W chwili obecnej panuje tam wręcz drogowa samowolka. Skrzyżowanie, wyjątkowo niebezpieczne i kolizyjne, zostanie zastąpione splotem ulic i wyspą w centrum. Kierowcy nie będą mieli powodów do narzekania, gdyż pojadą dalej dwoma pasami, nowo wyremontowanych jezdni. Na nowej linii skorzysta również ulica Rakoczego, miejsce, które przeklina wielu kierowców. W 2015 roku tamtejsze dziury i wertepy na dobre przejdą do historii. Przystanek Brętowo PKM będzie przypominać zatokę autobusową w Gdańsku-Głównym. Projektanci nie przewidzieli tutaj zajezdni. Motorniczy na koniec trasy będzie zmieniał kabinę, czyli przechodził z początku maszyny na jej koniec.
Ślepa ulica Szara na Siedlcach także zostanie gruntownie wyremontowana. Obecna tam pętla tramwajowa stanie się węzłem przesiadkowym tramwaj/autobus. Podobne rozwiązanie zostanie wprowadzone na przystanku na ulicy Warneńskiej. Tutaj również autobusy i tramwaje będą jeździć po wspólnej platformie, dzięki czemu pasażerowie będą mogli bez problemu zmieniać środki lokomocji jeszcze na tym samym torze.
Warto dodać, że przez całą nową trasę będzie się ciągnąć 3-kilometrowa ścieżka rowerowa od ulicy Kartuskiej aż do Potokowej.
Miasto nie oszczędza na tramwajach.
A czym pojedziemy po nowych torach? Pięcioma dwukierunkowymi, niskopodłogowymi tramwajami marki Pessa Jazz Duo, które Gdańsk kupi za… 54 mln złotych. Po linii Siedlce-Morena pojadą także Dortmundy, które już od jakiegoś czasu kursują po gdańskich ulicach. W obydwóch przypadkach motorniczy może przejść z kabiny do kabiny, bez konieczności zawracania.
Po torach bez problemu będą się mogły poruszać tramwaje starszego typu, jednak one dojadą tylko do skrzyżowania ulic Rakoczego i Bulońskiej. Tam będą musiały zawrócić, gdyż na dalszym etapie to już nie będzie możliwe. Wszystkie maszyny będą wyposażone w monitoring oraz klimatyzację.
Nie wszystko się udało…
Choć kilka kluczowych i przelotowych ulic na Morenie zyska na budowie linii kolejowej, nie wszystkie czeka ten sam los. Mieszkańcy ulicy Piecewskiej i Bulońskiej od lat domagają się nowej jezdni, która przypomina tor przeszkód, na którym łatwiej zgubić zawieszenie niż dojechać do celu. Niestety, miasto w chwili obecnej nie dysponuje funduszami na tak kosztowne przedsięwzięcie, lecz nie jest powiedziane, że tymi miejscami władze nie zajmie się w następnej kolejności.
Co na to Morena?
Mieszkańcy tego potężnego osiedla pewnie odetchną z ulgą. Choć będą musieli przez kilkanaście miesięcy znosić uciążliwe remonty, to pod koniec 2015 roku przekonają się, jak bardzo polepszyło się ich życie dzięki nowej linii tramwajowej oraz PKM. Dojazd do pracy lub szkoły przestanie być problemem. Dzielnica Piecki-Migowo już teraz jest całkiem dobrze skomunikowana i właściwie bez przesiadki można dojechać w najdalsze zakątki Gdańska, to w godzinach szczyty nadal stoi w korkach. Na szczęście już wkrótce taka rzeczywistość przejdzie do historii, a Morena zyska na znaczeniu i stanie się jednym z najlepiej zorganizowanych komunikacyjnie osiedli.
Czy nowa linia tramwajowa oraz PKM wpłyną na ceny mieszkań na osiedlu?
Można się tego spodziewać. Nie od dziś wiadomo, że lokalizacja i rozwiązania komunikacyjne mają ogromny wpływ na wartość nieruchomości. W 2015 roku cena metra kwadratowego mieszkania na Morenie wzrośnie. Dlatego jeśli ktoś rozważa kupno lokalu w tej dzielnicy, powinien się pośpieszyć, bo już wkrótce niskie ceny w tym rejonie staną się historią.